Dziennikarka Seuddeutsche Zeitung Viktoria Grossmann opublikowała artykuł dotyczący polskich wyborów, dość często czytam brytyjska lub niemiecką prasę, fakt że są to pisma dotyczące raczej przedsiębiorczości, psychologii czy komputerów. Ale zdarza mi się również czytać Bild. Myślę ze to właśnie czytanie europejskiej prasy świadczy o znajomości kultury europejskiej a nie jak chce Pani Nowacka bycie zwolennikiem #LGBT.
Jeśli chodzi o samą Viktorię Grossmann to trudno jej zarzucić brak obiektywizmu, pisząc o Nawrockim nazywa go patriotą i człowiekiem mocno zaangażowanego w promowaniu historii Polski. Pisze również że to Nawrocki ma największe szansę na zwycięstwo, dlatego że Trzaskowski ma silne wsparcie Tuska , który jest kojarzony w Polsce z biedą .
Jeśli w ogóle powinniśmy się bać jakiś mediów, to jest to raczej Onet.pl i Gazeta Wyborcza lub TVN 24 i Polsat, mocno związane z manipulacjami w mediach, sprzyjające Tuskowi ale również Trzaskowskiemu.
Ale tak naprawdę, co może mieć istotny wpływ że o zwycięstwie zadecyduje niemiecka Polonia, pokazuje to wpis Leona Schwichtenberga. Czym jest niemiecka Polonia dowiedziałem się będąc w Niemczech opiekunem. Mogę przyznać się Leonowi że w odróżnieniu od niego nigdy się Niemcom nie kłaniałem w pół, to raczej Oni mi się kłaniali, dziękując za opiekę nad Babcią czy Dziadkiem.
Pamiętam jednak pewnego zmiennika który w zasadzie nie wiedział czy jest Niemcem czy Polakiem, jak sam przyznawał w Polsce już nikogo nie ma ( jego Żona zmarła na raka, Dzieci nie mieli ), Polska mu niczego nie dała, natomiast Niemcy dali mu pracę, choć płaciła mu polska firma z Krakowa Aterima. Polska , tak przynajmniej mówił kojarzyła mu się z biedą i brudem. Zapewne musiało go boleć, gdy widział opiekunów powracających do swoich pięknych domów z wspaniałym ogrodem, który w Niemczech trudno by znaleźć.
Musimy zdać sobie sprawę że pewna część niemieckiej Poloni, nienawidzi swojej pierwszej Ojczyzny bo czują się wyrodnymi Dziećmi, którzy zostawili w czasach PRL matkę by było im lepiej w nowej Ojczyźnie. To taka Polonia może wypaczyć wybór Polaków, tym bardziej że do dziś nie wiemy skąd Tusk nawiózł ludzi do Jagodna i nie wiemy czy nie głosowali oni dwukrotnie, raz w Niemczech , raz w Polsce.
Sprawa Pana Jerzego , przypomina mi gdy byłem na opiece w Kolonii wówczas Senior który wierzył w niewinność Niemców w czasach Hitlera, wybierał dla mnie filmy, które obarczały winą inne nacje , nie zapomnę filmu na RTL które były o Auschwitz , a film przekonywał że to Polacy byli mordercami. Podobne filmy szkalujące Polaków były w ARD i ZDF.
Kiedyś Piotr Szczepanik mówił że tylko chrześcijanie potrafią naprawdę Kochać, bo tylko Oni rozumieją miłość tak jak to ujął św Paweł z Tarsu : Miłować nawet gdy prowadzi do ukrzyżowania. Osoby niewierzące kochają dopóki mają w tym interes twierdzi znany piosenkarz.
I rzeczywiście tak jest, genialny polski kardiochirurg Zbigniew Religa mówił : Nie dane mi była wiara w Boga , ale stosuje w życiu Dekalog, bo to najlepszy zbiór życiowych zasad jaki kiedykolwiek powstał.
Najlepszymi opiekunami Seniorów zawsze byli ludzie stosujący Dekalog , bo mają w sobie prawdziwą empatię. Trzaskowski potrafił wnioskować o eksmisje Rodziny z 6-letnim chłopcem, zaś Nawrocki trudno było się przyznać , bo nie chciał ujawniać nałogu swojego sąsiada i tego że tak naprawdę był na jego utrzymaniu. Rzadko która osoba z serca pomaga ludziom , większość jak Owsiak po to by o nich mówiono.