Z wizytą u Franza
Pamiętam że będąc w Bawarii, nic tak nie denerwowało Franza jak migranci z Afryki, nie rozumiał dlaczego Niemcy mają utrzymywać Murzynów i żywił wobec nich nienawiść bo przecież żyli na koszt Państwa, a Państwo ma na ich utrzymanie z podatków Niemiec, a więc i jego, traktował więc migrantów niejako jak złodziei i głośno wypowiadał się co sądzi o Pani Kanclerz.
Wiem z rozmow z pielęgniarzami, nawet młoda murzynka siostra z Caritas, rowniez uważała że stanowią Oni poważne zagrożenie dla ładu spolecznego.
Pytanie ma prosta odpowiedź, w Niemczech Turcy pracują przy remontach dróg, Ukraińcy w budowlance, Polki i Polacy w opiece i Bułgarki i Moldawki jako sprzątanie i pomoc domowa.
Niemcy, nawet jeśli nie są zbyt bystrzy wykonują proste pracę biurowe.
Jak pamiętamy Pani Angela Merkel pragnęła by Muzułmanie zasilili niemiecki rynek pracy.
Pamiętam że niemiecka gazeta Bild umieściła wywiad z Prezesem BMW który przyznał że tylko trzech migrantów zapisało się na kurs niemieckiego który jest wstępem do pracy w firmie.
Ja w czasie referendum na swoim blogu zachęcałem do czynnego w nim udziału, ja się nie zgadzam z tym że Polacy którzy przebywają za granicą w okresie wakacji nie mieli wiedzy co tak naprawdę dzieje się w Kolonii, Hamburgu , Berlinie czy Monachium. Wszyscy powinnismy pamiętać kto uniewaznial te referendum, kto wtedy Donkowi klaskał i nasi znajomi którzy uważali te pytania za głupie. Bo właśnie przez te osoby wielu boi się wyjść na miasto. Dobrze że jest Globo.
.jpg)
